Związki zawodowe reprezentujące lekarzy oraz Izba Lekarska (OM) Portugalii wezwały premiera Antonia Costę, by przeprosił środowisko medyczne kraju za swoje słowa z wywiadu prasowego, w którym nazwał lekarzy „tchórzami”.
Wypowiedź szefa rządu przedostała się do internetu w niedzielę i jak twierdzi kancelaria Costy stanowiła fragment nagrania wywiadu dla lizbońskiego tygodnika „Expresso”. Bulwersujący środowisko medyczne fragment nie pojawił się ani w drukowanej wersji wywiadu, ani w nagraniu rozmowy na portalu tygodnika, ale na jednej ze stron internetowych.
Rząd Costy twierdzi, że obraźliwy wobec lekarzy fragment został wykradziony redakcji tygodnika i zgłoszono już sprawę do prokuratury. Z kolei szefowie tygodnika utrzymują, że uwaga premiera na temat lekarzy została nagrana w wyniku ataku hakerskiego na jeden z obecnych w miejscu wywiadu komputerów.
W przerwie wywiadu Costa przekonany, że kamera została wyłączona skrytykował lekarzy z regionu Alentejo, którzy ujawnili liczne zaniedbania w domu opieki społecznej w mieście Reguengos de Monsaraz, na wschodzie Portugalii. W ośrodku tym zmarło po zachorowaniu na COVID-19 osiemnaście osób.
– Ci goście to tchórze – powiedział Costa dziennikarzom tygodnika „Expresso”, którego redakcją kieruje przyrodni brat premiera, Ricardo Costa.
Według portugalskich mediów przedstawiciel resortu zdrowia miał „zastraszać kilku lekarzy”, którzy ujawniali nieprawidłowości w ośrodku w Reguengos de Monsaraz.
W podległym władzom państwowym ośrodku opiekuńczym w okresie epidemii doszło do masowych zakażeń koronawirusem. Z 84 wszystkich podopiecznych tej placówki zachorowało 80 osób. 18 seniorów z tej prywatno-publicznej placówki po zachorowaniu na COVID-19 zmarło.