NIK sprawdza czy państwo jest przyjazne dla obywateli

NIK sprawdza czy państwo jest przyjazne dla obywateli
Fot. Adminstrator

NIK systematycznie sprawdza, czy państwo jest skuteczne i przyjazne obywatelowi. Każdego roku Izba przeprowadza kilkadziesiąt kontroli, których celem jest zidentyfikowanie problemów nękających zwykłych Polaków. Na lata 2009-2011 wyznaczono trzy priorytetowe obszary zainteresowań: Państwo sprawne i przyjazne obywatelowi, Państwo efektywnie zarządzające zasobami publicznymi oraz Polska w Unii Europejskiej.

Po analizie sytuacji społeczno-gospodarczej państwa Kolegium NIK wyznacza priorytetowe kierunki kontroli. To one określają zakres tematyczny konkretnych przedsięwzięć Izby. Dzięki temu kontrole koncentrują się na najważniejszych zagadnieniach związanych z funkcjonowaniem państwa.

Obywatel w wirze urzędniczych formalności
W ramach kierunku Państwo sprawne i przyjazne obywatelowi NIK sprawdziła, jak sądy radzą sobie z rozpoznawaniem spraw wieczystoksięgowych oraz na jakim etapie realizacji jest projekt Nowa Księga Wieczysta.

Okazuje się, że lawinowy wzrost spraw wpłynął na znaczące opóźnienia we wpisach. Wnioski rejestrowane były opieszale.  Nie przestrzegane były również terminy nanoszenia zmian we wpisie, co zagrażało bezpieczeństwu obrotu nieruchomościami. Zmiana według przepisów powinna być naniesiona w ciągu 1 dnia – tymczasem niechlubnym rekordzistą był Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków, w którym opóźnienie wynosiło 298 dni.

Wdrożenie projektu Nowa Księga Wieczysta znacznie usprawniło i przyspieszyło wydawanie odpisów. Łatwiej jest także uzyskać wgląd do prowadzonych ksiąg. Kontrolerzy wykryli, że system niestety często się psuje, a usuwanie awarii trwa długo, co dodatkowo wydłuża czas rozpoznawania spraw.

Pod lupą kontrolerów znalazła się także pomoc udzielana repatriantom przez państwo. Otrzymują oni należne im wsparcie z opóźnieniem – średnio dopiero po 3 miesiącach. Poświadczenie obywatelstwa trwa zbyt długo, co znacznie wydłuża termin otrzymania pomocy. Badania ankietowe przeprowadzone przez NIK wśród repatriantów wykazały, że czują się oni rozczarowani realiami, jakie zastali po powrocie do ojczyzny.

Wyniki kontroli NIK pokazały również, jak załatwiane są skargi obywateli w wybranych, naczelnych organach administracji publicznej. Niestety co piąta spośród zbadanych spraw rozpatrzona została po upływie miesięcznego terminu. Co gorsza, niektóre skargi rozpatrywane były przez osoby bezpośrednio zaangażowane w daną sprawę.  Kontrolerzy zwrócili również uwagę na konieczność poprawy systemu informowania obywateli o ewentualnej przyczynie zwłoki i wyznaczeniu nowego terminu załatwienia sprawy.

Zdrowie dla cierpliwych
We wrześniu NIK upubliczniła raport dotyczący dostępności świadczeń medycznych. Wnioski z niego płynącego nie są optymistyczne. Kolejki i czas oczekiwania na zabieg pozostają bardzo długie. Na zabieg wszczepienia endoprotezy w Szpitalu w Kościerzynie pacjent czekał 5 lat. Kolejka do zabiegu ortopedycznego w Szpitalu Klinicznym w Lublinie liczyła 2758 osób. Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim brakuje pieniędzy. Większość szpitali wykonała 100 proc. zakontraktowanych przez NFZ operacji. Kolejni pacjenci musieli ustawić się w kolejkę, oczekując nowego kontaktu od NFZ. Kolejki wydłużały się także dlatego, bo operowani byli pacjenci spoza listy oczekujących lub poza kolejnością, bez uzasadniających to wskazań medycznych. Dodatkowym problemem są niedobory kadrowe i wysoki stopień zużycia sprzętu w skontrolowanych szpitalach.

NIK skontrolowała także zakłady opiekuńczo-lecznicze (ZOL). Kontrola przeprowadzona w 48 ZOL wykazała, że sposób kwalifikowania i kierowania pacjentów do tych placówek nie funkcjonuje poprawnie. Czas oczekiwania na pobyt w zakładzie wydłuża się nawet do 12 miesięcy.  Dzienne stawki żywieniowe wynoszą od 3 do 12 zł, sale są zatłoczone, brakuje urządzeń higienicznych i sanitarnych.

Trudna edukacja

W ramach kierunku Państwo sprawne i przyjazne obywatelowi NIK sprawdziła dostępność i jakość edukacji. Kontrolerzy NIK przyjrzeli się m.in., jak szkoły radzą sobie z realizowaniem zajęć wychowania fizycznego.

Ponad połowa szkół nie ma sali gimnastycznej. Niemal 30 proc. funkcjonujących obecnie sal to bardzo małe pomieszczenia, w których prowadzenie zajęć sportowych jest utrudnione. Blisko 75 proc. skontrolowanych placówek nie zapewnia uczniom podczas lekcji WF-u właściwego poziomu bezpieczeństwa. Ponadto zajęcia są mało atrakcyjne, co jest jedną z głównych przyczyn unikania ich przez uczniów.

NIK sprawdziła także, jak funkcjonują zakłady poprawcze i schroniska dla nieletnich. Kontrolerzy zwrócili uwagę na brak spójnego systemu resocjalizacji, przepełnione placówki oraz nieprawidłowości w działaniach ośrodków. Prawie 60 proc. wychowanków poprawczaków wraca na drogę przestępstwa. Oznacza to, że system resocjalizacji jest mało skuteczny i wymaga zmian.

Kontrole NIK pokazują, gdzie państwo działa dobrze, a gdzie potrzebne są usprawnienia. Audyty Izby nie sprowadzają się wyłącznie do identyfikowania nieprawidłowości. Każdy raport zawiera wnioski pokontrolne i legislacyjne. Ich realizacja jest stale monitorowana przez NIK.

Na łamach naszego miesięcznika ostatnim czasy można było przeczytać między innymi o: Raporcie NIK o numerze alarmowym 112, o kontroli Poczty Polskiej, o bezpieczeństwie nad wodą, o dostępności usług medycznych oraz zatrudnieniu niepełnosprawnych w administracji publicznej. Linki do wszystkich materiałów znajdują się poniżej.   Opr. R.S/ Źródło: NIK Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 5942

Print Friendly, PDF & Email