Polski rząd nie podjął jeszcze decyzji ws. sprowadzania szczepionki chińskiej albo rosyjskiej. Analizujemy, jak wygląda sytuacja w krajach, które zdecydowały się na taki krok – przekazał w poniedziałek rzecznik rządu Piotr Müller.
Na konferencji prasowej Müller został zapytany o możliwe dostawy do Polski szczepionek poza mechanizmem unijnym. – Na tę chwilę nie ma podpisanych umów. Dopóki żadne umowy nie będą podpisane o kolejnych dostawach, to nie będziemy o nich komunikować – oświadczył.
Zaznaczył przy tym, że Komisja Europejska zabiega o zwiększenie dostaw szczepionek firm: Pfizer, Moderna i AstraZeneka. – Natomiast w tej chwili – zgodnie z deklaracjami producentów – trudno mówić o jakichś dodatkowych możliwościach, które miałyby się pojawić – dodał.
Rzecznik rządu był także pytany, czy planowane jest sprowadzenie do Polski szczepionki chińskiej albo rosyjskiej. – Polski rząd jeszcze nie podjął żadnej decyzji w tym zakresie. Analizujemy, jak wygląda sytuacja w innych krajach, które zdecydowały się na tego typu krok – powiedział.
Dziennikarze pytali Müllera również o to, czy planowane jest poszerzenie grupy pierwszej szczepień przeciwko COVID-19 o cywilnych pracowników służb mundurowych. Rzecznik rządu oświadczył, że modyfikacje grupy pierwszej nie są przewidywane. (PAP)