Łódzki start-up najlepszy w Europie

Łódzki start-up najlepszy w Europie
Fot. Radosław Jóźwiak / UMŁ

Bakterie sprzed 2 miliardów lat pozwoliły łódzkiemu start-up’owi UVera zdobyć 2,5 miliona Euro dofinansowania na rozwój firmy. Enzym, który produkują te niezwykłe bakterie, to podstawa innowacyjnego i przyjaznego dla środowiska filtru do opalania, który zniesie nawet… kosmicznej mocy promieniowanie.

UVera pokonała ponad 2 tysiące firm z całej Europy. Firma produkuje innowacyjny filtr do opalania, który nie tyko zapobiega chorobom skóry, ale także nie szkodzi środowisku.

– Nasza innowacja wywodzi się z cyjanobakterii, która ma już ponad 2 miliardy lat. Rozwinęła się ona, gdy na Ziemi nie było jeszcze atmosfery, a docierające promieniowanie było wręcz kosmicznie zabójcze. Zaciekawiło nas, co takiego zrobiła ta bakteria, że mogła w takich warunkach przetrwać i funkcjonować. Oczywistym było, że musiała coś wytwarzać, co ochroni ją przed promieniami UV. Właśnie ten naturalny pigment, który produkuje ta bakteria jesteśmy w stanie pozyskać – opowiada Magdalena Jander, prezes i współzałożycielka firmy UVera.

Prace nad wyodrębnieniem pigmentu i wprowadzeniem go do produkcji zajęły dwa lata.

– Nasz zespół tworzy obecnie 15 szalonych naukowców, którzy pracują dzień i noc nad tym, by naszą innowację wprowadzić na rynek. Spółkę założyliśmy dwa lata temu, wspólnie z dr. Adamem Kiciakiem i prof. Jackiem Wierzchosiem. Do tej pory wszelkie próby „nauczenia” tej bakterii życia we współczesnym ziemskim środowisku nie przynosiły powodzenia. Nasz zespół przed dwa lata bardzo intensywnie pracował nad tym, przy przystosować ją do życia w środowisku wodnym, bo tylko takie środowisko stwarza możliwość przeskalowania produkcji i przemysłowego wykorzystania. Jesteśmy teraz na etapie pilotażowym. Wiemy już jak z tą bakterią funkcjonować i jak z nią „rozmawiać” – nasi laboranci czasem nawet jej śpiewają, byle tylko był jej lepiej – opowiada Magdalena Jander.

Efekt ich prac został właśnie doceniony w Europie. UVera znalazła się w czołówce start-upów z całego kontynentu i dostała dofinansowanie na rozwój. Do łódzkiej firmy trafi grant wysokości 2,5 miliona Euro.

– Zależy nam, by Łódź stała się miastem kojarzonym nie tylko z produkcją sprzętu AGD czy ogromnymi centrami logistycznym, ale również ze start-upami i firmami innowacyjnymi, takimi jak UVera. To start-up, który rozpoczął działalność w Łodzi dwa lata temu, a teraz w konkurencji z ponad dwoma tysiącami firm z całej Europy, uzyskał dofinansowanie w wysokości 2,5 mln Euro. Środki te pozwolą firmie na rozwój innowacyjnych rozwiązań nad którymi UVera pracuje. A jest to ekologiczny, przyjazny środowisku niezwykle skuteczny filtr przeciwko promieniowaniu UV, który wielu osobom może uratować życie, chroniąc ich przed śmiertelnymi chorobami skóry – mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

– Grant, który otrzymaliśmy z Unii Europejskiej jest efektem tego, że znaleźliśmy się w ścisłym gronie trzech procent najwyżej i najlepiej ocenianych start-upów, które zgłosiły do UE swoje stuprocentowo ekologiczne projekty. Do produkcji tony pigmentu, który później może być używany w produktach kosmetycznych, zużywamy 90 ton dwutlenku węgla i produkujemy tyle samo tlenu i biomasy. Mamy stuprocentowy obieg zamknięty i jednocześnie generujemy wspomnianą już biomasę, która może być wykorzystywana w rolnictwie, przemyśle suplementacyjnym i farmaceutycznym. Grant, który otrzymaliśmy potwierdza, że nasze działania dbają o zrównoważony rozwój, które tworzą obieg zamknięty, tak abyśmy pozyskując coś, co jest przydatne nam jako ludziom, nie niszczyli środowiska. Grant z UE pozwoli firmie na przeskalowanie produkcji i stworzenie zakładu produkcyjnego, składającego się z dwóch modułów – w Hiszpanii i w Polsce. Liczymy, że za dwa lata kremy z protektorem opracowanym przez UVerę będą dostępne na rynku – zapowiada Magdalena Jander.

– UVera i ludzie ją tworzący to współcześni alchemicy, ucieleśnienie marzenia o zamianie ołowiu w złoto, tyle, że w nowej współczesnej wersji. Cieszę się bardzo, że to właśnie nasza łódzka firma, znalazła się w gronie tych najbardziej innowacyjnych, zielonych przedsiębiorstw, szukających nowych rozwiązań, dzięki którym nasza planeta ma szanse stać się bezpieczniejszym i bardziej przyjaznym miejscem do życia. Z jednej strony to niby tylko krem do opalania, z drugiej jeśli pomyślimy o tym, że rocznie sprzedaje się ponad miliard różnego rodzaju kremów z filtrem, które nie są obojętne dla środowiska, a wręcz niszczą unikalne ekosystemy w najpiękniejszych miejscach na ziemi, takich jak np. rafa koralowa, to możemy być dumni, że to łodzianie starają się to zmienić. Trzymam kciuki i życzę dalszych sukcesów – mówi prezydent Zdanowska.

– Co roku 14 tys. ton ryzykownie skomponowanych kremów do opalania oblepia rafy koralowe i blokuje ich możliwości regeneracyjne. Te składniki szkodzą również rybom morskim, które później trafiają na nasze stoły. Trzeba podkreślić, że chemiczne UV protektory stosowane w kremach do opalania są nie tylko szkodliwe dla ekosystemów morskich, ale również są szkodliwe dla ludzi. Mogą one powodować u ludzi np. efekty endokrynne – wnikają do skóry i w niej pozostają wpływając na gospodarkę hormonalną – wskazuje Magdalena Jander. – Z badań wynika, że niektóre z UV protektorów przenikają nawet do mleka matki, znajdują się też w naszym osoczu. Koncerny farmaceutyczne szukają teraz alternatyw dla dotychczas używanych UV protektorów. UVera jest odpowiedzią na te potrzeby i na rosnącą świadomość społeczeństwa, że warto otaczać się produktami ekologicznymi – dodaje.

Źródło: UM Łódź
Fot. Radosław Jóźwiak / UMŁ
Print Friendly, PDF & Email