Potrzebny był impuls, by wyzwolić pasję

Potrzebny był impuls, by wyzwolić pasję
Fot. Adminstrator

Od 7 kwietnia w sali wystawowej na parterze elbląskiego Ratusza Staromiejskiego można oglądać wystawę obrazów, namalowanych przez artystki z sekcji malarskiej Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Osób Niepełnosprawnych. Wystawa będzie czynna do 28 kwietnia.

Sekcja malarska istnieje w Uniwersytecie Trzeciego Wieku i Osób Niepełnosprawnych w Elblągu od czterech lat. Aktualnie są to dwie grupy: jedna, licząca 8 pań, prowadzona przez elbląską malarkę, panią Katarzynę Smeja– Skulimowską na poziomie zaawansowanym i druga, licząca 36 osób – w tym 3 panów, prowadzona przez artystę plastyka z Gdańska – pana Zbyszka Śmiechowskiego, na trzech poziomach: początkującym, średnio zaawansowanym i zaawansowanym. Na warsztaty malarskie UTWiON zaprasza każdego słuchacza, „który ma ochotę próbować własnych sił w odwzorowywaniu rzeczywistości lub posiada wyobraźnię i chce malować” – jak głosi oferta Uniwersytetu. Prace uczestników sekcji często są wystawiane, budząc powszechny podziw.

Na wystawie w Ratuszu, którą otworzyła uroczyście w imieniu UTWiON pani Teresa Urban, znalazły się prace ze wszystkich grup, ale tylko pań – panowie swoich prac nie wystawili. Różne style, różne techniki, różna tematyka: natura, architektura, portrety. Obok pejzaży swojskie i egzotyczne ptaki, martwe natury i barwne kwiaty, tajemnicze zaułki, abstrakcyjne kompozycje i realistyczny, wyskakujący z ram rozpędzony koń, oczekujące na rybaków kutry na pustej plaży i pełna ekspresji tancerka – a we wszystkim widać pasję twórczą i zachwyt różnorodnością otaczającego świata.

Mówi pan Zbyszek Śmiechowski

Od trzech lat prowadzi Pan zajęcia z autorkami prac, które widzimy na tej wystawie. Czy przyszły do Pana już jako malarki?

99% pań nie miało kontaktu z malarstwem. Zaczynaliśmy od początku – od rysunku pierwszego kwadratu i koła. Początek musiałem bardzo przyśpieszyć, żeby panie się nie zniechęciły. Toteż pierwsze prace powstały dość wcześnie, ale wyszło to na dobre. Uczę nie tylko techniki, staram się też sprzedawać wiedzę z historii sztuki.

Czy Pana uczennice odznaczają się szczególnym talentem?

Talent drzemie w każdym z nas. Moje zadanie polega na tym, żeby otworzyć oczy na świat. Współczesny człowiek przelatuje przez życie jak pociąg pośpieszny. Nie dostrzega wielu rzeczy wokół siebie.

Obrazy, które widzimy na tej wystawie są piękne. Podobają mi się znacznie bardziej, niż dzieła niejednego uznanego artysty wystawianego w Galerii El. Tematyka też jest bardzo różnorodna.

Szymon Kobyliński mówił, że w malarstwie nie ma amatorów i nie ma kiczu, są tylko dobre obrazy. Malarstwo to sprawa duszy – a dusza jest święta. Temat i technikę każda artystka wybiera sama. Nauczyły się patrzeć i widzą więcej. Malujemy nie tylko w pomieszczeniach, co roku organizuję plenery, dzięki czemu uczymy się dostrzegać piękno natury. Na obrazach pojawiają się też własne wizje albo wspomnienia z wakacji.

Czy ta praca daje Panu satysfakcję?

Mam ogromną satysfakcję. I sam też się od nich uczę, dają mi świeże spojrzenie. Wielu profesjonalistom przydałby się taki kontakt. Ważne jest też, że panie nie siedzą na przyzbie, że są aktywne, że realizują swoje pasje.

Artystki o mistrzu

Panie artystki chwalą bardzo swojego mistrza: – pan Zbyszek jest bardzo komunikatywny, taki ciepły – mówią. – Pozwala nam się otworzyć, wyzwalać własne spojrzenie na rzeczywistość, nie ogranicza nas. Pokazuje różne techniki, organizuje plenery. Oprócz plenerów opłaconych przez UTWiON jeździmy co roku na tydzień na Kaszuby – pan Zbyszek wszystko załatwia, my we własnym zakresie ponosimy koszty.

Na pytanie, skąd się wzięło to zainteresowanie malarstwem, odpowiadają: – coś w duszy gra przez całe życie, ale dopiero na emeryturze mamy na to czas. I potrzebny był jakiś impuls. Tu pomógł Uniwersytet Trzeciego Wieku. Nawet nie wiedziałyśmy, że mamy takie zdolności.

Co po wystawie

Szkoda, żeby te piękne dzieła zniknęły w magazynie Uniwersytetu – mogłyby z powodzeniem promować Uniwersytet i miasto, wisząc na przykład na ścianach Urzędu Miejskiego. Polecamy je uwadze Prezydenta Miasta.

  Teresa Bocheńska Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 13772

Print Friendly, PDF & Email