Krok po kroku o Wszechświecie

Krok po kroku o Wszechświecie
Fot. materiały prasowe

Najstarsze zapisy astronomiczne liczą ponad 20 tys. lat i mają postać rzeźbionych kawałków kości. Dzisiejsze technologie obserwacji kosmosu są tak zaawansowane, że umożliwiają rejestrację odległych zjawisk, które nie są widoczne gołym okiem – o tym wszystkim pisze astrofizyczka Jo Dunkley.

Jeśli szukacie książki, która w prosty i klarowny sposób wytłumaczy, co dzisiaj wiemy o Wszechświecie, i w jaki sposób tę wiedzę zdobywamy, to książka „Nasz Wszechświat. Wszystko, co wiemy, czego jeszcze nie wiemy i jeszcze więcej” będzie strzałem w dziesiątkę.

Społeczność astronomów pokonała długą drogę i dzięki pracy uczonych udało nam się dokonać ogromnego postępu w rozumieniu Wszechświata i naszego w nim miejsca. To niesamowite, że jeszcze sto lat temu nie wiedzieliśmy nawet, iż nasza Galaktyka nie jest jedyną, jaka istnieje, nie mieliśmy pojęcia, w jaki sposób gwiazdy wytwarzają światło i że przestrzeń się rozszerza – zauważa Dunkley.

To nie wszystko. Z książki dowiemy się też, że w ciągu ostatnich dwóch dekad zmieniło się wyobrażenie naukowców na temat wieku Wszechświata i jego podstawowych składników. W ocenie Dunkley żyjemy w czasach „złotej ery w dziejach astronomii”, która jest pełna interesujących wydarzeń i nowych możliwości. Wielkim atutem książki jest jej aktualność – na polskim rynku ukazała się już rok po premierze w USA.

Szczególnie duże nadzieje wiążemy z możliwością dokonania nowych odkryć, które z pewnością czekają tuż za rogiem – pisze z entuzjazmem badaczka. Przewiduje, że uczeni będą odkrywać w dużym tempie nowe planety, być może też takie, na których znajdują się warunki sprzyjające życiu. A wszystko to – jak podkreśla – możliwe jest dzięki nowym teleskopom i coraz większym możliwościom naszych komputerów.

Cały rozdział astrofizyczka poświeciła temu, co nie do zobaczenia – niewidocznej materii. Jak zauważa, jej odkrycie przeobraziło rozumienie tego, czym jest Wszechświat i z czego może się składać. Obecnie naukowcy pracują nad rozpoznaniem tego „nieznanego składnika”, bo wywiera on olbrzymi wpływ na wszystkie jasno świecące obiekty w kosmosie.

Dunkley uważa, że co prawda wiele odkryć przed nami, ale już całkiem sporo wiemy – na przykład, że Wszechświat ma 14 mld lat, a Układ Słoneczny ma za sobą 5 mld historii. Mamy też sporą wiedzę o procesie powstania naszej planety.

Atutem książki są schematy przedstawiające procesy rozgrywające się w kosmosie i ciała niebieskie. Są co prawda czarno-białe, ale przygotowane w taki sposób, by były zrozumiałe i przejrzyste, co nie jest regułą w tego typu wydawnictwach.

Autorka, Jo Dunkley, to profesor astrofizyki na Uniwersytecie w Princeton (USA). Była zaangażowana w szereg projektów obserwacyjnych, obecnie prowadzi obserwacje za pomocą teleskopu kosmologicznego Atacama.
Publikacja ukazała się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.

Szymon Zdziebłowski
Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl
Print Friendly, PDF & Email