„Integracja Ty i Ja” po raz siedemnasty

„Integracja Ty i Ja” po raz siedemnasty
Fot. CSE Światowid

Ruszył Festiwal „Inetgracja Ty i Ja”. W dużej sali kinowej CSE Światowid w Elblągu w środowy wieczór widzowie mogli obejrzeć pięć filmów.

Z zachowaniem reżimu sanitarnego, w szesnastu salach kinowych w Polsce, rozpoczął się 17. Europejski Festiwal Filmowy Integracja Ty i Ja, który przez blisko dwie dekady porusza temat niepełnosprawności.

Filmy tegorocznego festiwalu można także oglądać w CSE Światowid w Elblągu. Panująca pandemia koronawirusa nie pomogła jednak w tym roku w zgromadzeniu zbyt dużej widowni.

Wśród filmów krótkometrażowych wyemitowanych pierwszego dnia znalazł się ten wyreżyserowany przez Elham Aghlari pt. „Moje piękne miasto”. To historia mężczyzny z lekką niepełnosprawnością umysłową. Pracuje on w firmie świadczącej usługę wywozu śmieci. Jest zbyt samodzielny, by móc w ogóle nie pracować, a jednocześnie za mało samodzielny, by móc znaleźć lepszą pracę. Ma rodzinę – żonę i dziecko – chciałby zarobić więcej, ale nie może. To film dokumentalny, który ukazuje życie trzyosobowej rodziny i ich zmagania z systemem, w którym to testy IQ decydują o uznaniu osoby z niepełnosprawnością za osobę zdolną lub niezdolną do pracy.

Drugi z filmów opowiadał historię 92-letniej Walentyny, mieszkającej w małej białoruskiej wiosce, w której pozostało już niewielu mieszkańców, a ci którzy pozostali są już sędziwego wieku. To miejsce do którego sklep przyjeżdża o poranku – jest nim kamper, w którym można dokonać zakupu potrzebnych produktów. Walentyna od lat zajmuje się niepełnosprawną córką, której świat zamknięty jest w czterech ścianach. Mimo swojej niepełnosprawności ruchowej kobieta ma niezwykły talent literacki i malarski. Swoje prace tworzy za pomocą ust. Życie obu pań jest skromne, a wręcz ubogie, a jedyne co mają, to siebie, bo zostały zapomniane nawet przez system opieki społecznej.

„Niewinność” to historia opowiadająca o życiu młodych ludzi z zespołem Downa mieszkających w domu opieki społecznej. W tajemniczych okolicznościach życie traci jeden z pracowników – wypada on przez okno. Jedyną osobą znającą okoliczności tego zdarzenia jest jeden z podopiecznych – Dylan.

Czwartym zaprezentowanym filmem był ten w reż. Eleny Martinez Santos. „Żyłam z tobą” to 15 minutowa historia fabularna o Chloe, która zaczyna pracę w roli pielęgniarki na oddziale hematologii onkologicznej. Poznaje Laurę, która początkowo wydaje się dla niej być arogancja. Z czasem ich relacja zaczyna się zmieniać. Mimo, że matkę chorej Laury poznajemy tylko w dwóch filmowych scenach, to i tak idealnie ukazują one relacje między matką a córką – a dokładnie to jak owe relacje wyglądać nie powinny.

Ostatnim z filmów był „Co zdarzyło się jutro”. To historia niepełnosprawnej nastolatki, która dzięki uporowi i determinacji osiąga fantastyczne sportowe wyniki na arenie międzynarodowej. Jej pasją jest tenis stołowy, a do tego uwielbia pływanie i taniec. Sport wypełnia jej więc zdecydowaną większość życia. Inspiruje trenerów i ludzi, którzy ją obserwują. Ta historia powinna też zainspirować wielu widzów.

W czwartek drugi i ostatni dzień Festiwalu, w którym zaplanowano dwie projekcje. Widzowie będą mogli zobaczyć dwa polskie filmy: „Na Górze Tyrryry” w reż. Renaty Kijowskiej oraz „Zobaczyć niepodległość” w reż. Piotra Jasińskiego.

Początek projekcji o godz. 10:00 w dużej sali kinowej CSE Światowid w Elblągu.

Print Friendly, PDF & Email