Grozi nam era poantybiotykowa

Grozi nam era poantybiotykowa
Fot. Adminstrator

Jeśli nie zaczniemy prowadzić racjonalnej terapii antybiotykami, wejdziemy w okres ery poantybiotykowej – z powodu lekooporności bakterii nie będzie czym leczyć pacjentów – przestrzega kierownik Narodowego Programu Ochrony Antybiotyków prof. Waleria Hryniewicz.

– Podróżujemy bardzo dużo, trwa wymiana gospodarcza, handlowa, naukowa. Przy okazji zawlekamy z różnych kątków świata różnorodne drobnoustroje. Na początku jesteśmy ich nosicielami, a jeśli spowodują zakażenie, mogą spowodować wiele zła – kontynuuje prof. Hryniewicz, która jest też krajowym konsultantem w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej.

Jej zdaniem nadużywamy antybiotyków we wszystkich dziedzinach życia. Naczelny lekarz Wielkiej Brytanii porównał niedawno zagrożenie wynikające z antybiotykooporności z zagrożeniem, jakie wynika z terroryzmu.

Antybiotyki są zlecane przez lekarzy wszystkich specjalności. „Im więcej ich stosujemy, zwłaszcza niewłaściwie, tym szybciej wzrasta procent opornych szczepów” – powiedziała.

Skuteczność leczenia zależy od wrażliwości drobnoustroju na antybiotyk, jego zjadliwości, a także odporności chorego. Antybiotyki to substancje produkowane przez różne gatunki mikroorganizmów – jak bakterie, grzyby czy promieniowce, które hamują rozwój innych mikroorganizmów. Podczas warsztatów przypomniano generalną zasadę, że antybiotyki należy stosować tak często, jak to konieczne i tak rzadko, jak to możliwe.

Źródło: PAP – Nauka w Polsce

  Oprac. RS Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 10094

Print Friendly, PDF & Email