Elbląg: Wsparcie jest potrzebne

Elbląg: Wsparcie jest potrzebne
Fot. Adminstrator

„Ronimy łzy, zaciskamy pięści”, „Jesteśmy z wami” – takie hasła skandowali elblążanie, którzy 21 maja spotkali się na Placu Słowiańskim, by okazać solidarność z protestującymi w Sejmie osobami z niepełnosprawnościami i ich opiekunami.

21 maja w wielu miastach w całej Polsce odbyły się zgromadzenia wspierające protest rodzin osób z niepełnosprawnościami. W Elblągu na Placu Słowiańskim pojawiło się około 60 osób.

– Jesteśmy tutaj, aby dodać otuchy, ale i pokazać, że osoby niepełnosprawne, nasi współobywatele, nie są nam obojętni. Musimy pokazać, że dla dużej części społeczeństwa to są sprawy ważne – mówiła Teresa Bocheńska, która na rzecz osób z niepełnosprawnościami działa od wielu lat. Zwróciła uwagę na to, że choć od 1990 roku sytuacja poprawiła się, ponieważ powstały nowe regulacje prawne, pojawił się PFRON, nastąpił też  zwrot w społecznym myśleniu o niepełnosprawności, to jedna rzecz pozostaje niezmienna: zła sytuacja materialna osób z niepełnosprawnościami.

O jej zmianę walczą protestujący w Sejmie RP. Mają dwa główne postulaty: zrównanie renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu całkowitej niezdolności do pracy oraz wprowadzenie dodatku rehabilitacyjnego dla pełnoletnich osób z niepełnosprawnościami, niezdolnych do samodzielnej egzystencji. Pierwszy postulat został zrealizowany: 14 maja Prezydent RP podpisał ustawę, która podnosi kwotę renty socjalnej z 865,03 do 1029,80 zł.

Oprócz tego wprowadzono rozwiązania prawne, mające gwarantować dostępność świadczeń opieki zdrowotnej, usług farmaceutycznych oraz wyrobów medycznych osobom ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Protestujący nie uważają tego za spełnienie swojego drugiego postulatu, czyli wprowadzenia dodatku w kwocie 500 zł, dlatego trwający od 18 kwietnia protest trwa. Jednym z głównych argumentów jest to, że każda osoba z niepełnosprawnością ma inne potrzeby, a ustawa zapewni ograniczone wsparcie i obejmie tylko tych, u których orzeczono niepełnosprawność w stopniu znacznym.

– Myślę, że nawet te 500 złotych to bardzo mało. I tak więcej kosztują różnego rodzaju zabiegi medyczne, rehabilitacja, lekarstwa. Na pewno koszt utrzymania osoby z niepełnosprawnością jest ogromny. Uważam, że oni chcą minimum na życie – powiedziała Magdalena Adamowska, uczestniczka spotkania.

Zebrani na Placu Słowiańskim elblążanie solidaryzujący się z protestującymi złożyli podpisy wsparcia, które razem z listem otwartym mieszkańców zawiezie do Sejmu senator Jerzy Wcisła.

– I rząd, i społeczeństwo – wszyscy musimy zmienić myślenie o osobach niepełnosprawnych. Chciałbym, żeby nam się lepiej żyło, żeby nas szanowano – zaznaczył Mariusz Tuliszewski, niepełnosprawny elblążanin.

Fot. Daria Grenda, PWSZ Elbląg

  MS Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 18177 

Print Friendly, PDF & Email