Elbląg: Od 15 lat wspierają osoby chore psychicznie

Elbląg: Od 15 lat wspierają osoby chore psychicznie
Fot. Adminstrator

15 lat temu swoje podwoje otworzył Środowiskowy Dom Samopomocy Filia nr 3 przy ul. Winnej w Elblągu, stając się cichą przystanią dla wielu osób chorujących psychicznie w naszym regionie. Uroczysty jubileusz, który odbył się 20 grudnia, połączony był ze spotkaniem opłatkowym.

Na początku dzialalności ŚDS liczył 30 osób. W ciągu kilku miesięcy poszerzył się o o kolejne 15.  Aktualnie liczba ta utrzymuje się na stałym poziomie. Najmłodszy uczestnik ma 21 lat, co pokazuje, że choroby psychiczne dotykają coraz młodsze pokolenie.

–  Zawsze marzyłam o tym, aby  osoby chore psychicznie nie były samotne, nie siedziały w poradni, czekając na lekarza i nie wracały do pustych mieszkań. Chciałam, żeby był taki dom, który przytuli, zaopiekuje się takimi ludźmi i ich rodzinami, aby mieli oni swoją przystań, gdzie otrzymaliby pomoc i wsparcie, Moje marzenie się spełniło – wspominała Ludwika Załuska, była kierownik ŚDS, która od kilku miesięcy jest już na emeryturze.

Okazało się, że za aprobatą ówczesnej władzy  choć było to wielkie wyznawanie, udało się powołać do życia potrzebną placówkę.

– Zawsze uważałam, że samo otoczenie czy wystrój to dodatek, natomiast  chory człowiek i jego potrzeby, które należy w jak największym stopniu zaspokoić, to jest priorytet w pracy terapeutycznej i tym się kierowaliśmy – mówiła. – Pracowaliśmy cały czas nad tym, żeby nasi uczestnicy wychodzili do społeczności, a nie tylko by byli zamknięci w domu. Poprzez różne formy terapii udało się  większości osób funkcjonować bardziej samodzielnie oraz rozwiązać wiele konfliktów w rodzinie – tłumaczyła Ludwika Załuska.

Jak przyznała, z  biegiem lat zmieniło się nie tylko zachowanie samych uczestników, którzy stali się bardziej otwarci, ale także postrzeganie osób chorych psychicznie przez otoczenie.

– Widzę pozytywną zmianę, m.in. dzięki wielu kampaniom edukacyjnym, które pokazują, że im więcej wiemy o chorobach psychicznych, tym mniej się ich boimy i łatwiej jest nam je zrozumieć   – dodała Ludwika Załuska.

Idzie nowe

Od 1 grudnia oficjalnie stery po niej przejęła Elżbieta Nike, wieloletni pracownik placówki.

– Zależy mi na tym, aby utrzymać wysoki poziom placówki.  Aby osoby, które do nas przychodzą, zawsze czuły się u nas dobrze i bezpiecznie. Często bowiem słyszymy od nich, że  nikt ich tak nie rozumie jak my. Chciałabym również, aby jak najlepiej układała się współpraca między lekarzem, rodziną i terapeutą, aby chory był aktywny w swoim leczeniu.Wciąż uczymy naszych uczestników normalnego funkcjonowania w społeczeństwie, tego, że wszystkiego nie można przykryć chorobą. Obecnie bardzo dobrze rozwinięta jest psychiatria i leki nowej generacji, to duży plus, gdyż bez prawidłowego leczenia, bez wsparcia rodziny, nie ma mowy o dobrej terapii. – wyjaśniła Elżbieta Nike. – Naszym celem jest zmiana wizerunku osób chorych psychicznie w społeczeństwie, aby przestały być postrzegane jako te, których trzeba się bać, bo tak naprawdę to są ludzie bardzo wrażliwi, delikatni, łatwo ich skrzywdzić, a jeśli chorują to znaczy, że sobie z czymś nie radzą i trzeba ich wesprzeć. Stawiamy na rózwój, zależy nam, aby nasza terapia nie stała w miejscu i żebyśmy szli do przodu – zapowiedziała.

Życzeń dla jubilatów było wiele. Głównie z ust przedstawicieli zaprzyjaźnionych Środowiskowych Domów Samopomocy z Elbląga oraz władz samorządowych. Nie zabrakło również podziękowań dla wszystkich pracowników, którzy przyczyniają się do funkcjonowania i rozwoju placówki.

– Wasze zaangażowanie, wrażliwość i oddanie z jakim wykonujecie swoją pracę zasługuje na uznanie, to właśnie wam ŚDS zawdzięcza taki kształt – powiedziała Krystyna Grzybicka, dyrektor Domu Pomocy Społecznej w Elblągu przy ul. Pułaskiego w Elblągu

Po części oficjalnej przyszedł czas na rozrywkę. W dobry nastrój wprawili zebranych gości uczestnicy ŚDS Filii nr 3, którzy zaprezentowali się w świątecznym programie artystycznym. Jak na przedświąteczny czas przystało, nie zabrakło również łamania się opłatkiem. Zwieńczeniem uroczystości tradycyjnie był słodki poczęstunek w postaci jubileuszowego tortu.

  Aleksandra Garbecka Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17210 

Print Friendly, PDF & Email