Elbląg: Amputowano mu nogę. Teraz walczy w sądzie o zadośćuczynienie

Elbląg: Amputowano mu nogę. Teraz walczy w sądzie o zadośćuczynienie
Fot. Adminstrator

21 grudnia br. w Sądzie Rejonowym w Elblągu odbyła się w pierwsza rozprawa dotycząca sporu toczącego się pomiędzy Januszem Lewandowskim a PZU – firmą ubezpieczeniową Zespolonego Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu.

Historia Janusza Lewandowskiego poruszyła naszych Czytelników. Mężczyzna w maju 2016 r. miał lecieć za ocean na kolejny spawalniczy kontrakt. Pech chciał, że gdy schodził po schodach do czekającej na niego taksówki, na przedostatnim schodku noga zaplątała mu się w tralkę przy balustradzie na klatce schodowej na tyle niefortunnie, że pękła mu kość udowa. Pogotowie zabrało go do szpitala i jak wspomina od tego momentu jego życie na zawsze zmieniło swój bieg i nie wróciło już na dawne tory.

– Pracowałem w serwisie mechanicznym na liniowcach pasażerskich, gdyż z zawodu jestem monterem–spawaczem konstrukcji okrętowych. Zjechałem przez to prawie cały świat. Odwiedziłem prawie 160 lotnisk. Zarabiałem dość dobrze. Nie mogłem narzekać. Teraz z poprzedniego życia pozostał tylko cień, zostałem okaleczony na całe życie. Nigdy bym nie przypuszczał, że trafiając do szpitala ze złamaniem, wyjdę z niego… z amputowaną nogą – mówi rozżalony Janusz Lewandowski.

Dziś odbyła się pierwsza rozprawa dotycząca sporu toczącego się pomiędzy Januszem Lewandowskim a PZU – firmą ubezpieczeniową Zespolonego Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu.

Sąd przesłuchał w charakterze świadka żonę powoda.

– Mąż przed amputacją był bardzo aktywny. Teraz stał się bardzo nerwowy, wychodzi tylko jak musi np. do lekarza, gdyż jego proteza nie jest bezpieczna. Wymaga wciąż opieki, pomagam mu w czynnościach pielęgnacyjnych, przygotowuję posiłki – zeznała żona Pana Lewandowskiego.

Na rozprawie nie pojawiła się córka Janusza Lewandowskiego, która również miała być świadkiem w sprawie, jednak nie otrzymała wezwania na rozprawę, gdyż w pozwie błędnie podany został jej adres korespondencyjny.

Reprezentant pozwanego uznał, że nie widzi możliwości ugody w tej sprawie. Kolejna rozprawa zaplanowana została na luty 2018 r.

  AG Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 17212 

Print Friendly, PDF & Email