Obchody Centralnych Dni Morza w tym roku odbyły się w Elblągu. Dziwne to były Dni Morza, bo chociaż atrakcji nie brakowało, jednak na wodach, oficjalnie z tej okazji otwartego, portu w Elblągu, nie można było uświadczyć żadnej poza elbląskiej bandery. Powód znany nie tylko elblążanom: zamknięcie przez Rosję Cieśniny Pilawskiej.
Załogę ormiańskiego żaglowca ”Kiliklia”, goszczącego niedawno w Gdańsku, która chciała zobaczyć ustawiony w Elblągu ormiański krzyż, trzeba było przywieźć drogą lądową!
Zapomnieliśmy zapytać Neptuna, który przejął władzę w Elblągu na czas obchodów, jak udało mu się wraz z orszakiem przechytrzyć rosyjskich pograniczników…
Za to, minister transportu przecinający wstęgę w porcie, zapalił zielone światełko dla budowy kanału żeglugowego przez Mierzeję.
Do sprawy wrócimy.
TB Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 1092
