Co z tym Linuxem?

Co z tym Linuxem?
Fot. Adminstrator

  Do czerwca 2004 roku rząd miał przyjąć Narodową Strategię Rozwoju Wolnego Oprogramowania. Do tej pory jednak ciężko ustalić, co się z nią dzieje.

  Ministerstwo Nauki i Informatyzacji przedstawiło w 2004 roku projekt Narodowej Strategii Rozwoju Wolnego Oprogramowania. W Strategii wiele miejsca poświęcono na korzyściom płynącym ze stosowania oprogramowania open source w administracji publicznej. Zaproponowano również działania, które miałoby podjąć państwo w celu popularyzacji tego typu oprogramowania.

  Przyspieszenie, zyski, aktywizacja

  Zdaniem autorów Strategii najważniejsze korzyści wynikające z popularyzacji modelu open source miały dotyczyć przyspieszenia informatyzacji Polski. Według nich model oparty na wolnym oprogramowaniu – nawet przy uwzględnieniu całkowitych kosztów utrzymania systemu informatycznego – byłby znacznie tańszy od obecnego, czyli takiego, w którym użytkownicy wnoszą opłaty licencyjne. Open source miałoby również wyeliminować koszty ponoszone na utrzymanie systemów informatycznych. Brak odpłatności za licencje sprawiłby, że wiedza informatyczna byłaby bardziej powszechna i dostępna dla osób, których obecnie nie stać na zakup oprogramowania. W efekcie zaktywizowałoby to środowiska żyjące dotychczas na marginesie cyfrowego świata.

  Popularyzacja wolnego oprogramowania miała również zapewnić zysk firmom informatycznym. Środki przeznaczane do tej pory na licencje mogły być spożytkowane przez klientów na zakup usług, a więc zgodnie z oczekiwanym trendem związanym z rozwojem Polski.  ”Stymulacja rozwoju wolnego oprogramowania ma na celu zachęcenie części podmiotów działających na rynku IT do odejścia od pozycji biernego użytkownika i podjęcia aktywnej roli wytwórcy oprogramowania” – przekonują autorzy Strategii. Przepowiadano, że szerszy dostęp do kodu źródłowego zaowocuje podniesieniem kwalifikacji kadr informatycznych.

  W opinii autorów Strategii upowszechnienie wolnego oprogramowania miało być remedium nie tylko na problemy z kulejącą informatyzacją, ale również miało się przyczynić do szybkiego rozkwitu polskiej gospodarki, a nawet uzdrowienia stosunków społecznych. Autorzy dostrzegali związek między popularyzacją wolnego oprogramowania a wzrostem aktywności zawodowej ludzi z terenów oddalonych od dużych aglomeracji. Upatrywali również szansę na zatrzymanie w kraju najzdolniejszych specjalistów.

  Forum Rozwoju Walnego Oprogramowania

  Dokument firmowany przez Ministerstwo Nauki i Informatyzacji został opracowany przez Forum Rozwoju Wolnego Oprogramowania (FRWO), ciało doradcze powołane przez ministra Wojciecha Szewkę w listopadzie 2003 r. Forum miało doradzać ówczesnemu ministrowi w zakresie informatyzacji kraju, ze szczególnym naciskiem na popularyzację rozwiązań open source w administracji. Sympatią członków FRWO do Linuxa można tłumaczyć fakt, że w Strategii nie wspomniano nawet słowem o jakichkolwiek wadach wolnego oprogramowania i wiążących się z nim zagrożeniach. Obniża to, niestety, wiarygodność dokumentu, co z pewnością zostanie zauważone w trakcie publicznej dyskusji na temat przyszłej Strategii.

  Dokumenty popierające ideę stosowania wolnego oprogramowania zostały już przyjęte przez rządy kilku państw europejskich. Jak czytamy w dokumencie przedstawionym przez ministerstwo, bezpośrednimi powodami opracowania Narodowej Strategii Rozwoju Wolnego Oprogramowania są: wywiązanie się przez polski rząd z zobowiązań wynikających ze Strategii Lizbońskiej z 2000 r. i zastosowanie się do zaleceń władz Unii Europejskiej, które namawiają państwa członkowskie i kandydujące do szerszego otwarcia się na wolne oprogramowanie.

  Bariery mentalne i administracyjne

  W przeprowadzonym w projekcie Narodowej Strategii Rozwoju Wolnego Oprogramowania podsumowaniu obecnego stanu wykorzystania open source w Polsce autorzy wskazują wiele barier natury mentalnej i administracyjnej wstrzymujących rozwój. Mówią o wolnym oprogramowaniu w kontekście wciąż niewykorzystanej przez Polskę szansy. Ich zdaniem sytuacja nie poprawi się bez wsparcia ze strony centralnych organów administracji publicznej.

  Serwer z bezpłatnym oprogramowaniem?

  Forum Rozwoju Wolnego Oprogramowania zaproponowało uruchomienie serwera, na którym znajdowałyby się bezpłatne pakiety wolnego oprogramowania przeznaczone do zastosowań w administracji, szkolnictwie, medycynie, a także do pobrania przez osoby indywidualne. Na serwerze byłyby dostępne również kody źródłowe, pakiety binarne i dokumentacja.

  Konieczna pomoc pańska

  Autorzy oczekują również pomocy państwa w opracowaniu mechanizmów koordynowania rozwoju pakietów open source, przy ustanawianiu standardów dotyczących tworzenia, wdrożeń i wsparcia technicznego wolnego oprogramowania. W projekcie Strategii znalazł się postulat uruchomienia w tym roku centrum prowadzącego szkolenia w zakresie wolnego oprogramowania oraz drugiego, oferujące wsparcie techniczne dla użytkowników. Za realizację tych zadań miało być odpowiedzialne Ministerstwo Nauki i Informatyzacji.

  Na dzień dzisiejszy niestety nie sposób ustalić, co dzieje się z projektem Strategii. Ostatnie wpisy na forum pod adresem http://frwo.linux.org.pl/archive/ datowane są na 18 sierpnia 2004 roku. Redakcja „Razem z Tobą” wysłała pytanie o losy Narodowej Strategii Rozwoju Wolnego Oprogramowania do Ministerstwa Nauki i Informatyzacji. O treści odpowiedzi poinformujemy czytelników „RzT” w wersji drukowanej oraz internetowej na stronie www.razemztoba.pl.

oprac.: Tomasz Franciuk, źródło: idg.pl  oprac.: Tomasz Franciuk, źródło: idg.pl Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 347

Print Friendly, PDF & Email