Chaos na kolei i zamknięta poczekalnia w Gronowie Elbląskim

Chaos na kolei i zamknięta poczekalnia w Gronowie Elbląskim
Fot. Adminstrator

Spóźniające się pociągi, brak aktualnego rozkładu jazdy, zniecierpliwieni i rozdrażnieni pasażerowie i jakby tego było mało, zamknięta na kłódkę dworcowa poczekalnia. Tak w skrócie wyglądała w ostatnim czasie sytuacja mieszkańców Gronowa Elbląskiego dojeżdżających codziennie do pracy, do szkół i podróżujących w innych sprawach. Od wczoraj, po interwencji naszej redakcji i samych mieszkańców, poczekalnia została ponownie otwarta. Pytanie, na jak długo, gdyż nie było żadnej informacji. Udało się nam ustalić, że poczekalnia będzie otwarta nieco ponad 12 godzin dziennie.

– Tego już za wiele. Prawie godzinę czekaliśmy na siarczystym mrozie na przyjazd pociągu, gdyż dworzec jest zamknięty na kłódkę – mówi w rozmowie z nami mieszkanka Gronowa Elbląskiego, która codziennie dojeżdża pociągiem do pracy do Elbląga. – Nie dość, że ostatnio częściej jedziemy do pracy okazją niż pociągiem, na który wykupiliśmy  przecież bilety miesięczne, to jeszcze nie mamy się gdzie schronić, oczekując na pociągi – widma. To skandal, aby tak traktować pasażerów – dodaje rozgoryczona.

Zważywszy, że kobieta, która odwiedziła nas w redakcji, jest osobą niepełnosprawną, postanowiliśmy natychmiast zająć się tą sprawą.
  
Do rzecznika prasowego PKP w Gdańsku nie sposób było się dodzwonić się, dzwonimy więc do wojta Gronowa Elbląskiego. Wójt był nieobecny, ale obiecano przekazać mu skargi mieszkańców.

Zadaliśmy proste pytanie: jak w tej sytuacji gmina zamierza pomóc mieszkańcom? Dwa dni później około południa, poczekalnia została otwarta, nie wiadomo jednak,  na jak długo – czy jutro lub pojutrze pasażerów nie czeka niespodzianka w postaci kłódki na drzwiach.

Kontaktujemy się ponownie z gminą i wójtem Aleksandrem Lewickim, który obiecuje, że dworzec będzie już otwarty.

Interweniowaliśmy w PKP – wyjaśnia wójt – i uzyskaliśmy informacje, że nie są zainteresowani funkcjonowaniem tego dworca. Postanowiliśmy więc przejąć dworzec od PKP i sami go utrzymywać – zapewnia. – Mamy w budynku palacza, który o 6 rano może otwierać i potem wieczorem zamykać dworzec. To będzie zależało również od pogody – dodaje.
Ponieważ odpowiedź nie jest dla nas całkiem jasna, dzwonimy jeszcze raz do gminy, tym razem do zastępcy Wójta, który tę sprawę pilotuje.

Teraz dowiadujemy się już konkretnie, że poczekalnia będzie otwarta codziennie od godziny 5.30 rano do 17.00 po południu.

Trzymamy za słowo.  RS Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 6326

Print Friendly, PDF & Email