Bliska zmiana warty w ”Razem z Tobą”. Czas się pożegnać

Bliska zmiana warty w ”Razem z Tobą”. Czas się pożegnać
Fot. Adminstrator

Rok 2011 ma się ku końcowi a to oznacza, że Sylwestra jest ostatnim dniem mojej pracy w redakcji „Razem z Tobą”. W Nowy Rok obudzę się jako człowiek wolny od zawodowych obowiązków. Aż nie chce się wierzyć – koń, który całe życie chodził w kieracie, wyprzężony z jarzma podobno nadal chodzi w kółko. Sytuacja jest tym bardziej trudna, gdy towarzyszy jej dysonans – duch ochoczy a ciało mdłe. Z jednej strony pełnia sił intelektualnych i zawodowej  kompetencji, a z drugiej problemy zdrowotne zmuszające do wycofania się. (Bo w Polsce często trudno mówić o emeryturze, skoro wysokość świadczenia nie wystarcza na życie.)

Może mają rację rządzący, że wiek emerytalny trzeba przesunąć, ale wtedy powinno się stanowczo przewidzieć roczne urlopy dla poratowania zdrowia. Zawsze mieli taką możliwość np. zupełnie jeszcze młodzi nauczyciele, tym bardziej powinna przysługiwać starszym osobom z wieloletnim stażem pracy.

Jeśli chodzi o mnie – nie wyobrażam sobie nicnierobienia, ale najpierw muszę zadbać o zdrowie. A gdy nabiorę sił, planuję chociaż pobieżnie poznać dziedziny, którymi jestem zainteresowana, a na które nie miałam dotąd czasu. No i może uda mi się zrealizować pewne pomysły – już czuję, jak zaostrza się moje pióro (bójcie się wrogowie! ;))
A bez żartów, chcę się po prostu pożegnać z czytelnikami, współpracownikami i sympatykami „Razem z Tobą”, a także podziękować.

Gazeta, z początku ośmiostronicowy biuletyn odbijany na ksero – powstała w roku 1997. Od początku  istnienie miesięcznika byłam w składzie redakcji a od września 1999 r. jestem jego naczelną redaktorką. W 2004 roku powołaliśmy do życia także aktualizowany na bieżąco portal internetowy. Napisałam w ciągu tych lat sporo artykułów, a wszystkie, które znalazły się na łamach „Razem z Tobą”, przeszły przez moje ręce. Kiedyś Rafał Kadłubowski (info.elblag), wówczas stażysta, gdy skrzywiłam się, że czegoś nie pamięta, zapytał mnie zadziornie: „a pani pamięta wszystkie artykuły z „Razem z Tobą”? Odpowiedziałam: oczywiście, że pamiętam. Bo tak właśnie jest. Jest też wiadome znajomym, że prawie na pewno mam przy sobie aktualny egzemplarz gazety. Śp. Ewa Sprawka mawiała żartobliwie: Ela rozdaje „Razem z Tobą”, jak świadkowie Jehowy „Strażnicę”. Miała rację. Podobieństwo jest jeszcze takie, że według mnie w „Razem z Tobą” (podobnie jak w Biblii) można znaleźć wszystko co potrzeba :) Różnica jest tylko taka, że  Pismo Święte już jest kompletne, a w „RzT” oprócz czasu przeszłego: pisaliśmy, i teraźniejszego: piszemy, jest także czas przyszły: napiszemy o tym.

Dodam na marginesie, że miesięcznik tworzony jest głównie przez osoby niepełnosprawne. I może jeszcze jedno: narybek dziennikarski, terminujący swego czasu w RzT, to dzisiaj pracownicy elbląskich mediów, a czworo zostało „z marszu” redaktorami naczelnymi – więc jak tu nie zauważyć mojej „złotej reki”? :) Ja z kolei z wielką sympatią myślę o ich zdolnościach i najlepszych cechach – szczególnie o tym „błysku szprychy”… Co ja gadam, co ja gadam!? (Wie Rafał Maliszewski – obecnie w ”Dzienniku Elbląskim”.) Chodzi oczywiście o „błysk w oku” – wrażliwość na słowo, predyspozycje do dziennikarstwa śledczego, zdolność do refleksji, zamiłowanie do zawodu.

Czy naszą gazetę coś wyróżnia spośród tysięcy innych? Jest na pewno w jakimś stopniu unikalna. Najważniejsza jej cecha to konkretny adresat – czytelnik dla którego powstała. Gdy po przemianach ustrojowych w ’89 roku, osoby niepełnosprawne zaczęły wychodzić z „gett”, a rzeczywistość zmieniała się jak obrazki w kalejdoskopie, powstał z jednej strony niemały galimatias, a z drugiej – ogromne zapotrzebowanie na informację. (Kiedyś nawet napisałam felieton na ten temat dowodząc między innymi, że osoba dobrze poinformowana jest nawet towarzysko bardziej atrakcyjna, niż taki sierota, co nie wie na jakim świecie żyje.)
Z chaosu rewolucji ustrojowej zaczęły się wyłaniać z czasem oprócz bezrobocia i innych „klęsk żywiołowych”, także pewne możliwości i szanse, ale aby z nich skorzystać, trzeba było o nich wiedzieć. Dlatego chcieliśmy klientom biura Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych, przychodzącym po informację i poradę, dać te informacje do ręki – dosłownie. I tak, mimo różnych trudności i zawirowań jest do dzisiaj – do biura nadal przychodzi wiele osób, a nasza lista dystrybucyjna miesięcznika się nie zmniejsza, chociaż mocno zredukowaliśmy wysyłkę do indywidualnych odbiorców spoza województwa warmińsko-mazurskiego. Mogłaby być znacznie dłuższa, ale nakład ostatnio liczy tylko 3000 egzemplarzy. Na szczęście jesteśmy także w Internecie na www.razemztoba.pl i na fajsbuku.

„Razem Tobą” ma czytelników nie tylko w środowisku osób niepełnosprawnych i nie tylko w Elblągu, bo duża część informacji przeznaczona jest dla każdego – młodych, starszych, zdrowych i schorowanych, w naszym mieście i w każdym zakątku Polski.

No tak. Miałam się pożegnać i podziękować, a ja dopiero się rozkręcam w opowiadaniu o RzT.

A gazeta to przede wszystkim ludzie, którzy ją tworzą. Na 10-lecie RzT zaprosiliśmy mnóstwo osób, które „przyłożyły rękę”. Nie sposób wymienić wszystkich, chociaż wszyscy na to zasługują. Każdy kto napisał choćby jeden artykuł, musiał zaangażować swoje myśli, czas, a nawet emocje. Wielu przez całe lata pisze i pomaga właściwie bezinteresownie, bo pieniądze na honoraria są, albo ich nie ma – pojawiły się dopiero kilka lat temu i przeważnie jest ich za mało. Wspaniali są wolontariusze, którzy roznoszą miesięcznik – zjawiają się od razu, gdy tylko dostaną sygnał i dzięki nim RzT trafia nie tylko do dużych placówek, lecz także do wielu zainteresowanych elblążan. Jeszcze inni cierpliwie przepisywali, i przepisują, dostarczane do redakcji rękopisy, a pani Helenie Lenckowskiej zawdzięczamy m.in. bibliografię miesięcznika od początku jego istnienia po bieżący numer. Grafik Marcin Koszyński przez wiele lat tworzył z zaangażowaniem i talentem szatę graficzną naszego pisma.

W składzie redakcji od początku jest Teresa Bocheńska – prawdziwie aktywna obywatelka, jak mało kto znająca sprawy społeczne Elbląga. Jej wiedza owocuje ciekawymi artykułami w „Razem z Tobą”, jakimi żadna inna gazeta nie może się pochwalić. Ponadto angażuje się w sprawy redakcji –  szczególnie podczas moich zdrowotnych kryzysów jej pomoc jest nieoceniona. Jej dobre pióro i zdobyte przez te wszystkie lata doświadczenie, z pewnością pozwoli utrzymać w RzT wypracowany przez lata poziom informacji. Liczę także na wszystkich naszych wiernych autorów i współpracowników a zarazem mam nadzieję, że nie zabraknie nowych.

Wszystkim bardzo, bardzo serdecznie dziękuję!

  Elżbieta Szczesiul-Cieślak Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 7601

Print Friendly, PDF & Email