Bezpłatna pomoc prawna dla najuboższych obywateli i cudzoziemców

Bezpłatna pomoc prawna dla najuboższych obywateli i cudzoziemców
Fot. Adminstrator

Nieznajomość przepisów prawnych, pisanych trudnym i specjalistycznym językiem, jest powszechna i nie może dziwić. Rząd Donalda Tuska przygotowuje projekt ustawy dotyczący bezpłatnej pomocy prawnej dla najuboższych obywateli, cudzoziemców i uchodźców.

Projekt zakłada, iż we wszystkich powiatach powstaną punkty pomocy prawnej, gdzie najubożsi obywtele będą mogli skorzystać z usług świadczonych przez kancelarie prawne i organizacje pozarządowe. Do uchwalenia ustawy o pomocy prawnej dla tych podmiotów zobowiązała nas Unia Europejska.

Pomoc prawną miałyby udzielać te podmioty wyłonione w ramach konkursu ofert zorganizowanego przez Krajową Radę Pomocy Prawnej działającą przy Ministerstwie Sprawiedliwości. Rada podpisywałaby z takimi kancelariami adwokackimi, czy organizacjami pozarządowymi kontrakty, maksymalnie na dwuletni okres. Na podstawie kontraktów udzielana byłaby pomoc prawna tym obywatelom, którzy spełnialiby określone w projekcie ustawy kryterium dochodowe.

Koszty tych usług finansowane były by z budżetu państwa. Z bezpłatnej pomocy prawnej będą mogli skorzystać nie tylko najbiedniejsi obywatele naszego kraju, ale także cudzoziemcy i uchodźcy, którzy uzyskali azyl, czy zgodę na pobyt tolerowany oraz ci cudzoziemcy, którzy starają się o status uchodźcy, udzielenie azylu lub zgody na pobyt tolerowany.

Pomoc prawna polegałaby na:
udzielaniu porad prawnych, przygotowaniu pierwszego pisma procesowego, wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych oraz wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

Podmioty udzielające pomocy prawnej nie mogłyby jednak reprezentować klientów podczas procesu sądowego.

Większość obywateli naszego kraju nie korzysta dzisiaj z usług kancelarii adwokackich, bo te są zbyt drogie. Bezspornym jest jednak, iż bezpłatna pomoc prawna jest dla wielu ludzi dzisiaj niezbędna, bowiem nie wiedzą jakie mają podjąć działania, aby móc dochodzić swoich roszczeń na drodze sądowej. Obecnie nasze społeczeństwo boryka się nie tylko ze sprawami karnymi, które są niezwykle trudne i zawiłe i w większości dotyczą tych obywateli, którzy niestety świadomie mają na bakier z prawem.

Pomoc prawna niezbędna jest także tym ludziom, którzy mają problemy związane ze sprawami życia codziennego; mowa o sprawach cywilnych czy skarbowych, związanych z rozwodami, sprawami spadkowymi, alimentacyjnymi, o odszkodowania, związanych z prawem pracy, czy dotyczącymi naruszenia dóbr osobistych.

Redakcja postanowiła zapytać adwokata Tomasza Borzdyńskiego, co sądzi o projekcie tej ustawy i czy  jej zakres jest wystarczający, aby udzielać faktycznej pomocy najuboższym obywatelom.

Panie mecenasie czy pomoc prawna dla najuboższych powinna być zapewniona przez państwo?

Z całą pewnością tak. Zapewnienie wszystkim obywatelom realnego dostępu do pomocy prawnej jest jednym z podstawowych obowiązków państwa, określonych w Konstytucji (art. 17) oraz wynikającym z międzynarodowych zobowiązań Polski, tj. Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, a także Karty Podstawowych Praw Unii Europejskiej.

Jakie korzyści mieliby najubożsi obywatele po wejściu w życie ustawy w proponowanym kształcie?

Istotną korzyścią byłaby z całą pewnością fachowa pomoc od początku zaistnienia problemu, co przyśpieszałoby załatwianie wszelkiego rodzaju spraw, nie tylko w sądach. Często zdarza się, że osoby nie mające na co dzień kontaktu ze stosowaniem prawa, nie są w stanie w sposób właściwy wyartykułować swoich żądań czy oczekiwań, a precyzja w tym zakresie odgrywa istotna rolę, pozwalającą często uniknąć zbędnej przewlekłości postępowań. Aktualnie najubożsi obywatele mogą liczyć na bezpłatną pomoc profesjonalisty jedynie na etapie postępowania sądowego, co istotnie utrudnia im rozpoczęcie walki o swoje prawa. Zdani sami na siebie często rezygnują, mimo, że ich żądania są słuszne.

Czy zakres porad przewidzianych w projekcie ustawy jest wystarczający?

Trudno aktualnie odpowiedzieć na to pytanie, gdyż dopiero wejście w życie ustawy i powstaniu instytucji w niej przewidzianych pokaże, czy spełnione zostaną oczekiwania społeczne w tym zakresie. Z całą pewnością idea, która przyświeca tworzeniu rozwiązań mających na celu ułatwienie dostępu do pomocy prawnej jest słuszna, tym bardziej, że przepisy prawne podlegają nieustannym modyfikacjom oraz obejmują swoim zakresem regulacji coraz więcej dziedzin życia każdego z nas.

Ale, czy ograniczenie porad prawnych do tych, przed wszczęciem postępowania sądowego, będzie wystarczające dla zapewnienia faktycznej pomocy najuboższym?

Będzie to zależne od wielu czynników, a w szczególności od rodzaju sprawy oraz wzajemnego powiązania pomocy prawnej przy czynnościach przed wszczęciem postępowania z aktualnie funkcjonującą instytucją pełnomocnika, czy obrońcy z urzędu. Znaczna cześć spraw może być załatwiana po myśli zgłaszających się zainteresowanych bez udziału sądu, jednak niektóre z nich wymagać będą wszczęcia postępowania. Wówczas zajdzie konieczność wzajemnej współpracy między pomagającymi najuboższym na poszczególnych etapach, a w szczególności precyzyjnego i fachowego formułowania pism wszczynających różnego rodzaju postępowania.

Czy obywatele nie znający przepisów prawa, czy też mający problemy z ich zrozumieniem i stosowaniem, są w stanie samodzielnie bronić swoich praw przed sądem, czy też konieczna jest pomoc adwokata?

Wszystko zależy od rodzaju sprawy, ale przy aktualnie bardzo dużym sformalizowaniu postępowań, w szczególności procesu cywilnego, zasadnym wydaje się korzystanie z fachowej pomocy, choćby w formie porad. Ułatwią one zrozumieć zasady rządzące przy rozpoznawaniu poszczególnych rodzajów spraw oraz ustalić kluczowe kwestie, pomocne do uzyskania pomyślnego rozstrzygnięcia. Często zdarza się, że uczestnicy procesu całą swoja inicjatywę przed sądem poświęcają na udowadnianiu kwestii drugorzędnych, kierując się przy tym emocjami, podczas, gdy istota sprawy schodzi na boczny tor, co staje się przyczyną jej przegrania.

Co jest zatem najważniejsze podczas postępowania przed sądem?

Uważam, iż w dochodzeniu roszczeń istotny jest profesjonalizm oraz doświadczenie. Ważna jest także kwestia przyjęcia odpowiedniej strategii procesowej, którą lepiej zaplanować już na etapie tworzenia pisma wszczynającego postępowanie. Zważyć przy tym należy, iż wszechobecny formalizm procesowy w powiązaniu z brakiem profesjonalizmu może prowadzić do przegrania sprawy, nawet mimo słusznych roszczeń.

Dziękujemy Panu za podzielenie się opinią na temat bezpłatnej pomocy prawnej.
  Monika Stando Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 2220

Print Friendly, PDF & Email