Bez żadnych ograniczeń!

Bez żadnych ograniczeń!
Fot: @viktoriamodesta (Instagram)

Kolejną bohaterką naszego cyklu jest Viktoria Modesta – bioniczna artystka, która ze swojej niepełnosprawności uczyniła atut. Pozbyła się niesprawnej nogi amputując ją, bo – jak twierdzi – jest różnica w poczuciu bycia ofiarą okoliczności, a tym, kiedy to ty dokonujesz wyboru.

Urodziła się w 1987 roku na terenie ówczesnego Związku Radzieckiego (dzisiejsza Łotwa). Przy porodzie wystąpił błąd lekarski, który naznaczył ją niepełnosprawnością na całe życie. Niesprawna lewa noga była powodem 15 operacji, które przeszła, i spędzenia dużej części dzieciństwa w szpitalach. Gdy miała 12 lat, wyjechała do Londynu. Szok kulturowy i zainteresowanie „nowym światem” doprowadziły do tego, że w młodym wieku rozpoczęła pracę jako modelka. Mając 15 lat pracowała już z alternatywnymi markami odzieżowymi, a w roku 2015 podpisała kontrakt z IMG Models. Coraz większe możliwości i styczność m.in. z awangardowymi wyobrażeniami Alexandra McQueena i Matthew Barney’a doprowadziły do tego, że zapragnęła odzyskać kontrolę nad swoim ciałem, amputując część lewej nogi. Po pięciu latach walki z lekarzami o poparcie jej decyzji, w wieku 20 lat w końcu dopięła swego.

Oznaczało to dla niej koniec frustrujących ograniczeń i początek „nowego” życia. Zaczęła na dobre rozwijać swoje artystyczne zainteresowania. Chociaż z muzyką miała do czynienie już od 6 roku życia, ucząc się gry na fortepianie, wokalu i nut, to przełomem było rozpoczęcie współpracy z Channel 4 w 2014 roku. Wzięła udział w kampanii Born Risky, która wypromowała ją jako pierwszą na świecie „Bionic Pop Artist”. Kampania wspierana była przez utwór „Prototype”. Piosenka ta była nie tylko przełomem dla Viktorii, ale też dla całej popkultury. Świat zamyka się na ludzi z amputowanymi kończynami, Modesta ze swej niepełnosprawności uczyniła atut. Nigdy nie utożsamiała się z niepełnosprawnością i ograniczeniami wiążącymi się z nią. W teledysku do piosenki „Prototype” eksponuje swoje protezy, pokazuje, że nie wstydzi się tego, że je nosi. Dla niej są one elementem mody, dziełem sztuki. Trzeba też dodać, że nie są to zwykłe protezy, posiada m.in. jedną wysadzaną kryształkami, ze świetlówką w środku (do której w teledysku przylatują ćmy) czy najbardziej zaskakującą – czarny, zaostrzony szpikulec.

Fot. @viktoriamodesta (Instagram)

Futurystyczne podejście Viktorii do „ciała jako koncepcji sztuki” sprawiło, że została wybrana jako reżyserka w MIT Media Lab, co zaowocowało współpracą na poziomie akademickim z artystami pracującymi z technologią i nauką, architektami oraz wieloma instytucjami kultury. Pracuje także nad biznesem protetyczno-modowym, dając nadzieję na lepsze życie większej liczbie kobiet po amputacji.

Warto dodać też, że podczas ceremonii zamknięcia Igrzysk Paraolimpijskich w 2012 roku w Londynie wystąpiła jako „Królowa Śniegu” w występie „42” Coldplay (w reżyserii Kima Gavina w sekcji „Zima”, wraz z 6 wojownikami z Dancing On Ice). Ponad miliard widzów mogło wtedy zobaczyć jej piękną protezę wysadzaną kryształkami Swarovskiego.

W jednym z wywiadów podkreśliła, że ma polskie korzenie. Jej mama mówi po polsku, a część jej rodziny nadal mieszka w naszym kraju. Sama Modesta ma słabość do Polski, do tego stopnia, że nawet jej jest stylistka jest Polką.

Motywacją dla niej było to, że nikt w nią nie wierzył. Jej praca nad kreatywnym przedefiniowaniem niepełnosprawności i przyszłego wizerunku kobiet została uznana za jednen z największych przełomów społecznych. To wszystko najlepiej podkreśla fragment jej piosenki „Bawimy się w Boga/I nadszedł czas/Nie mamy limitów, nie jesteśmy ograniczeni…”.

Źródło: viktoriamodesta.com
Fot: @viktoriamodesta (Instagram)
Print Friendly, PDF & Email