Mimo nadal dość wysokiej liczby nowych zakażeń koronawirusem Austria luzuje od poniedziałku zasady trwającego od sześciu tygodni lockdownu. Dzieci wracają do szkół, otwierają się sklepy, znów będzie można wybrać się do fryzjera.
Lekcje w szkołach będą się odbywały częściowo w systemie zmianowym. W zajęciach będą mogli uczestniczyć tylko uczniowie, którzy zostali przebadani na obecność koronawirusa i uzyskali negatywny wynik.
Z usług fryzjerskich również można będzie korzystać wyłącznie po okazaniu testu wykonanego w ciągu ostatnich 48 godzin.
W Austrii w poniedziałek znów otwierają się muzea, galerie i ogrody zoologiczne.
Prawie wszędzie obowiązkowe jest noszenie maseczki typu FFP2. Do końca lutego w aptekach w całym kraju powinny być dostępne bezpłatne badania na obecność koronawirusa.
Nadal obowiązuje zakaz wychodzenia z domu pomiędzy godz. 20:00 a 6:00.
Nie wiadomo, kiedy ponownie zostanie otwarta branża hotelarska i gastronomiczna. Rząd zapowiada, że stanie się to nie wcześniej niż w marcu.
Liczba nowych zakażeń koronawirusem w Austrii jest nadal stosunkowo wysoka, dlatego rząd nie wyklucza kolejnej blokady.
W ciągu ostatniej doby w Austrii wykryto 1057 nowych infekcji koronawirusem – poinformował rząd w poniedziałek. Dodano, że w szpitalach przebywa 1517 pacjentów z COVID-19, w tym 278 na oddziałach intensywnej terapii. Od początku pandemii w Austrii zakażenie SARS-CoV-2 stwierdzono u ponad 424 tys. osób, z których 8 032 zmarły.
Według zestawienia agencji Reutera w ciągu ostatnich siedmiu dni w Austrii odnotowywano średnio 1,8 tys. infekcji dziennie, a na COVID-19 umierało 41 osób. Oba wskaźniki maleją.
Berenika Lemańczyk (PAP)
