”Bardzo mnie zawsze boli, gdy umiera utalentowany człowiek, świat bowiem bardziej ludzi takich potrzebuje niż niebo.” Georg Christoph Lichtenberg
17 października minęła 9 rocznica śmierci Stefana Tuszera, wielkiego działacza w elbląskim środowisku osób niewidomych. Postać Stefana Tuszera jest o tyle ciekawa, pomimo całkowitej utraty wzroku ok 30. roku życia, zbudował nowy wizerunek osoby niepełnosprawnej: aktywnej, zaangażowanej, o szerokich zainteresowaniach, budującej wokół siebie świat życzliwy wszystkim ludziom.
Stefan Tuszer urodził się 8 kwietnia 1937 roku na Kaszubach w Starzynie koło Pucka. Matka Joanna zajmowała się domem i wychowaniem dzieci, ojciec Wojciech był kołodziejem. Stefan miał 9-ro rodzeństwa.
Działalność społeczną rozpoczął kilka lat po utracie wzroku, w kole terenowym Polskiego Związku Niewidomych w Pucku. Gdy po ślubie z elblążanką, Marianną, przeniósł się do Elbląga, wraz z nią założył miejskie koło PZN w Elblągu. Przez 24 lata – od powołania, do rozwiązania, w wyniku zmian w podziale administracyjnym kraju – był szefem Okręgu PZN w Elblągu. Elbląski Okręg miał duże osiągnięcia, ale największym osiągnięciem Stefana był nowy wizerunek osoby niepełnosprawnej: aktywnej, zaangażowanej, o szerokich zainteresowaniach, budującej wokół siebie świat życzliwy wszystkim ludziom.
Po rozwiązaniu Okręgu, planował stworzenie centrum informacji i rehabilitacji niewidomych na bazie budynku przy ul. Traugutta 38, jednak nie uzyskał wówczas popracia, ani w Olsztynie, ani w warszawskich władzach PZN. Nadal jednak pracował społecznie i miał wiele pomysłów i chęci do działania.
Stefan Tuszer był także znanym esperantystą, uczestnikiem międzynarodowych kongresów, propagatorem esperanta w województwie elbląskim i wśród niewidomych w całym kraju oraz poza jego granicami. Korespondował z esperantystami niemal na całym świecie i wysyłał informacje o Polsce, Elblągu i ciekawych wydarzeniach i miejscach, które poznał.
Był też autorem reportaży, opowiadań, relacji sportowych – publikowanych w prasie ogólnodostępnej i tytułach środowiskowych – lokalnych, ogólnopolskich i zagranicznych. Z ”Razem z Tobą” współpracował od powstania miesięcznika a ostatni Jego artykuł ukazał się właśnie w naszej gazecie – numer wyszedł z drukarni już po niespodziewanej śmierci Pana Stefana…
Ceniony w Elblągu i poza nim, był wielokrotnie nagradzany, w tym nagrodą Prezydenta Miasta za rok 1997.
Oprac. AŚ Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 6050