Redakcja ”Razem z Tobą” ten dzień dedykuje szczególnie wszystkim dzisiejszym solenizantom – Tadeuszom oraz czytelnikom obchodzącym 28 października swoje urodziny :)
Na zdjęciu róża wyhodowana na balkonie przez redaktor naczelną w ramach wytchnienia dla zszarganych nerwów.
28 października, to dzień odpoczynku dla twoich zszarganych nerwów, to twoje święto relaksu, które powinieneś obchodzić nie tylko dziś, ale każdego dnia, choćby przez najkrótszą chwilę. Od tego, w jaki sposób odpoczywasz, zależy całe Twoje życie!
Wielogodzinna praca, szkoła, narastające problemy rodzinne, kłótnie – to najczęstsze odpowiedzi, jakie padają na pytanie, co powoduje, że nasze nerwy są w nienajlepszej kondycji… Aż strach pomyśleć, jaki ciężar musi dźwigać każdego dnia, nasza najmniejsza komórka nerwowa, a to tylko dlatego, że nie potrafimy zatrzymać tej pędzącej karuzeli, jaką jest nadmiar obowiązków i chroniczny brak czasu na odpoczynek.
Najwyższy czas powiedzieć STOP !
Jak zatrzymać karuzelę?
Bez przerwy narzekamy na brak czasu, że płynie za szybko, zawsze na coś go nie starcza… To z kolei wywołuje lęk przed tym, czego możemy nie zrobić, osiągnąć, doświadczyć. I koło się zamyka… Spoglądamy na zegarki i w kalendarze i wciąż towarzyszy nam uczucie, że jesteśmy z tyłu, że nie robimy nic, co mogłoby wydawać się efektywne.
Niejednokrotnie żyjemy kosztem naszych relacji z innymi, nie mówiąc już o relacjach z samym sobą… A niestety, czas ucieka, a my zostajemy z poczuciem, że właśnie przeciekł nam przez palce kolejny dzień, miesiąc, rok naszego życia.
Warto sobie uswiadomić, że tak jak jedni potrafią po mistrzowsku wypełnić swój dzień – co do minuty, tak inni potrafią doskonale swój czas marnować.
Twoja wyspa czasu
Aby nie dać się zwariować i zachować oobinę zdrowego spojrzenia na świat, winniśmy zadbać o codzienną wyspę czasu TYLKO DLA SIEBIE. Wyspy te rządzą się 3 regułami:
* czas na twojej wyspie jest tylko twój
* wyspa czasu ma jasno określone swoje granice (nie mniej niż 15 min.)
* ma to być czas całkowicie nieproduktywny, nieprzeznaczony z góry na żadne osiągnięcie lub efekt.
Co w takim razie robić na swojej wyspie?
Pomyśl przez chwilę o tym, co bardzo lubisz, a na co nie masz zwykle czasu – o czymś, co cię interesuje, pasjonuje i wciąga nie dlatego, że przynosi efekt, ale dlatego, że jest to przyjemne. Kiedy zaś inni będą pytać o twoją wyspę, odpowiedz wzorem Krzysia w rozmowie z Kubusiem Puchatkiem: „To jest tak: kiedy się idzie, żeby to zrobić, a właśnie pytają mnie: Co będziesz teraz robił Krzysiu? Odpowiadam: Ach, nic i wtedy idę i to właśnie robię”.
Propozycja studentów Zarządzania Ochroną Pracy
W tym dniu studenci Wyższej Szkoły Zarządzania Ochroną Pracy w Katowicach, która na codzień kształci specjalistów zajmujących się minimalizacją ryzyka wiążącego się z pracą, i to zarówno w sferze psychicznej jak i fizycznej, wszystkich chętnych „o zszarganych nerwach” częstują herbatkami uspokajająco – relaksującymi (spodziewamy się, że wywar z melisy będzie prawdziwym hitem), proponują chwilę muzyki relaksacyjnej, a także rady psychologa, który podpowie, jak radzić sobie w sytuacjach stresujących, a także podsunie proste techniki relaksacyjne.
Źródło: Król-Fijewska M. (2001) Wyspy nicnierobienia, Charaktery nr 10 (57), http://www.wszop.edu.pl;
opr. AŚ, ESzC Wersja archiwalna wpisu dostępna pod adresem: http://razemztoba.pl/beta/index.php?NS=srodek_new_&nrartyk= 1296
